Serwis Internetowy Portal Orzeczeń używa plików cookies. Jeżeli nie wyrażają Państwo zgody, by pliki cookies były zapisywane na dysku należy zmienić ustawienia przeglądarki internetowej. Korzystając dalej z serwisu wyrażają Państwo zgodę na używanie cookies , zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

V U 720/16 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Okręgowy w Legnicy z 2017-01-18

Sygn. akt V U 720/16

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 18 stycznia 2017 r.

Sąd Okręgowy - Sąd Pracy i Ubezpieczeń Społecznych w Legnicy

w składzie:

Przewodniczący: SSO Regina Stępień

Protokolant: star. sekr. sądowy Ewelina Trzeciak

po rozpoznaniu w dniu 18 stycznia 2017 r. w Legnicy

sprawy z wniosku E. S.

przeciwko Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych Oddział w L.

o świadczenie przedemerytalne

na skutek odwołania E. S.

od decyzji Zakładu Ubezpieczeń Społecznych Oddział w L.

z dnia 17 czerwca 2016 r.

znak (...)

I.  zmienia decyzję Zakładu Ubezpieczeń Społecznych Oddział w L. z dnia 17 czerwca 2016 r. znak (...) w ten sposób, że przyznaje wnioskodawc z y ni E. S. prawo do świadczenia przedemerytalnego od 26 kwietnia 2016 roku ,

II.  stwierdza, iż organ rentowy nie ponosi od powiedzialności za opóźnienie w przyznaniu prawa do świadczenia,

III.  zasądza od strony pozwanej Zakładu Ubezpieczeń Społecznych Oddział w L. na rzecz wnioskodaw czyni E. S. kwotę 3 60 zł tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego,

SSO Regina Stępień

Sygn. akt V U 720 /16

UZASADNIENIE

Zakład Ubezpieczeń Społecznych Oddział w L. decyzją z dnia 17 czerwca 2016 r., znak: (...), odmówił wnioskodawczyni E. S. prawa do świadczenia przedemerytalnego, podnosząc, że ubezpieczona nie spełniła warunku określonego w art. 2 ust. 1 pkt 1 ustawy z dnia 30 kwietnia 2004 r. o świadczeniach przedemerytalnych, ponieważ likwidacji mogą podlegać jednostki organizacyjne nie posiadające osobowości prawnej i zatrudniające pracowników, a nie osoby fizyczne zatrudniające pracowników. Zawieszenie wykonywania pozarolniczej działalności gospodarczej na podstawie przepisów o swobodzie działalności gospodarczej nie jest likwidacją pracodawcy. ZUS wskazał nadto, iż ubezpieczona nie spełniła także warunku z art. 2 ust. 1 pkt 2 ww. ustawy, albowiem do dnia rozwiązania stosunku pracy udowodniła: 25 lat, 10 miesięcy i 13 dni okresów składkowych oraz 3 lata, 2 miesiące i 5 dni okresów nieskładkowych, a więc 29 lat i 18 dni okresów składkowych i nieskładkowych wobec wymaganych 30 lat. Zakład podał, iż nie uznano wnioskodawczyni okresu pracy w gospodarstwie rolnym rodziców od 16 lutego 1973 r. do 23 czerwca 1976 r., ponieważ nauka trwająca 4 godziny dziennie wiążąca się z długotrwałymi dojazdami wykluczała możliwość pracy w gospodarstwie rolnym w wymiarze, który wnioskodawczyni podała w oświadczeniu, tj. 8 godzin dziennie. Ponadto, świadkowie, określając charakter wykonywanych przez wnioskodawczynię prac, oświadczyli, że była to pomoc w pracach polowych i przydomowych, a przy ustalaniu okresów uprawniających do emerytury nie uwzględnia się pomocy zwyczajowo świadczonej przez dziecko w gospodarstwie rolnym rodziców. Ponadto, jeden ze świadków jest krewną wnioskodawczyni, co –zdaniem ZUS– budzi dodatkowe wątpliwości. Organ rentowy nie uwzględnił też okresu zatrudnienia ubezpieczonej w Przedsiębiorstwie Handlowym (...) w L. od 1 sierpnia 1996 r. do 31 grudnia 1996 r., ponieważ w świadectwie pracy z dnia 31 grudnia 1996 r. brak informacji o okresach nieskładkowych.

W odwołaniu od powyższej decyzji wnioskodawczyni wniosła o jej zmianę poprzez przyznanie jej prawa do świadczenia przedemerytalnego. Podniosła, że przyczyną rozwiązania z nią umowy o pracę przez firmę (...) nie była „likwidacja pracodawcy”, ale „likwidacja stanowiska pracy z przyczyn ekonomicznych”, co wskazane jest również w świadectwie pracy z dnia 31 sierpnia 2015 r., a zatem spełnia ona warunek z art. 2 ust. 1 pkt 1 ustawy o świadczeniach przedemerytalnych. Wskazała też, że spełnia warunek z art. 2 ust. 1 pkt 2 ww. ustawy, gdyż posiada ponad 30 lat ogólnego stażu pracy. Podała, że w kwestionowanym okresie pracowała w gospodarstwie rolnym rodziców i w żadnym oświadczeniu nie podawała, że pracowała po 8 godzin dziennie. Zresztą uważa, że czasu pracy w indywidualnym gospodarstwie rolnym nie da się tak dokładnie wyliczyć, jak np. pracy w PGR. Jej zdaniem, jej praca w gospodarstwie rolnym rodziców spełnia wymogi ujęte w art. 10 ust. 1 pkt 3 ustawy o emeryturach i rentach z FUS, a nadto niezasadne są wątpliwości ZUS wobec zeznań jej krewnej W. S. (1). W jej ocenie, nie ma żadnych przeszkód, by zeznaniom tego świadka dać wiarę. Wnioskodawczyni wskazała nadto, iż ZUS błędnie w uzasadnieniu zaskarżonej decyzji podał jej okres zatrudnienia w P.H. (...), gdzie pracowała od 1 czerwca 1994 r. do 31 grudnia 1997 r., a nie jak podał organ rentowy – od 1 sierpnia 1996 r. do 31 grudnia 1996 r. Podała, iż w ww. okresie pracy u tego pracodawcy nie miała okresów nieskładkowych, co zostało ujęte w świadectwie pracy z dnia 31 grudnia 1997 r. poprzez „wykreskowanie”.

Zakład Ubezpieczeń Społecznych Oddział w L. wniósł o oddalenie odwołania, argumentując jak w zaskarżonej decyzji. Dodatkowo przyznał, że ubezpieczona była zatrudniona w P.H. (...) od 1 czerwca 1994 r. do 31 grudnia 1997 r., ale do ogólnego stażu pracy wynoszącego 29 lat i 18 dni z okresu tego zatrudnienia uwzględnił wnioskodawczyni tylko okres pracy od 1 czerwca 1994 r. do 31 lipca 1996 r. i od 1 stycznia 1997 r. do 31 grudnia 1997 r., pozostały zaś okres pracy od 1 sierpnia 1996 r. do 31 grudnia 1996 r. nie został uwzględniony z uwagi na brak informacji o zasiłkach chorobowych w tym okresie.

Sąd ustalił:

Wnioskodawczyni E. S., ur. (...), z dniem (...). ukończyła 59 lat.

Ostatnim zatrudnieniem wnioskodawczyni, trwającym od 1 czerwca 2007 r. do 31 sierpnia 2015 r., było zatrudnienie w Firmie (...) w L. na stanowisku sprzedawcy –kasjera. Ww. firma była działalnością gospodarczą osoby fizycznej. W związku z malejącymi dochodami z działalności gospodarczej S. L. podjął decyzję o likwidacji sklepu i rozpoczęciu działalności w branży transportowej. W dniu 29 maja 2015 r. S. L. wręczył wnioskodawczyni oświadczenie o rozwiązaniu umowy o pracę z zachowaniem 3-miesięcznego okresu wypowiedzenia z powodu likwidacji stanowiska pracy z przyczyn ekonomicznych. Sam działalność swoją zawiesił, licząc na to, że wznowi ją w zakresie transportu. Sklep zlikwidował, umowę najmu wypowiedział, wynajmowany lokal zwrócił. Aktualnie jego działalność nadal pozostaje zawieszona. Wymieniony zastanawia się, czy planowana działalność transportowa przyniesie mu dochody.

W związku z utratą zatrudnienia E. S. w dniu 2 września 2015 r. zarejestrowała się w Powiatowym Urzędzie Pracy w L. jako osoba bezrobotna. Otrzymała prawo do zasiłku. W czasie pobierania zasiłku dla bezrobotnych wnioskodawczyni nie odmówiła bez uzasadnionej przyczyny przyjęcia propozycji odpowiedniego zatrudnienia lub innej pracy zarobkowej ani zatrudnienia w ramach prac interwencyjnych czy robót publicznych.

W dniu 25 kwietnia 2016 r. ubezpieczona złożyła wniosek o przyznanie świadczenia przedemerytalnego. W wyniku rozpoznania tego wniosku ZUS Oddział w L. decyzją z dnia 17 czerwca 2016 r., zaskarżoną w niniejszej sprawie, odmówił wnioskodawczyni prawa do świadczenia przedemerytalnego, wskazując, iż nie spełniła ona ani warunku określonego w art. 2 ust. 1 pkt 1 ustawy o świadczeniach przedemerytalnych, ani warunku określonego w art. 2 ust. 1 pkt 2 tej ustawy. Za udowodniony do dnia rozwiązania stosunku pracy ZUS uznał staż wnioskodawczyni w wymiarze 29 lat i 18 dni okresów składkowych i nieskładkowych.

Dowód: dokumenty z akt ubezpieczeniowych ZUS: wniosek, świadectwa pracy, zaświadczenie z

PUP w L.

dokumenty z akt osobowych wnioskodawczyni z okresu zatrudnienia w (...)

S. L.

zeznania świadka S. L. k. 28v, e-protokół z 05.10.2016 r. 00:13:58 i nast.

przesłuchanie wnioskodawczyni k. 44v-45, e-protokół z 18.01.2017 r. 00:51:14 i nast.

Rodzice ubezpieczonej, M. i J. M., w okresie od 18 lutego 1961 r. do 24 listopada 1986 r. byli właścicielami gospodarstwa rolnego o powierzchni 2,04 ha, położonego we wsi R., w gminie Z., w woj. (...).

Wnioskodawczyni od 16 lutego 1957 r. do 16 lipiec 1979 r. była zameldowana w miejscu zamieszkania rodziców, tj. w R. pod numerem (...).

Wiek 16 lat wnioskodawczyni ukończyła w dniu (...)r.

Przez okres 4 lat, tj. od 1972 do 1976 r., wnioskodawczyni uczęszczała do szkoły zawodowej w B., gdzie uczyła się zawodu krawcowej. Nauka trwała 3 lata, a potem 1 rok kurs czeladniczy. Była to szkoła wieczorowa, ale zajęcia ustalane były w różnych porach dniach. Zajęcia trwały przez 3 – 4 godziny dziennie. Odbywały się przez 4 – 5 dni w tygodniu, albo po południu w godzinach od 16:00 do 20:00, albo przed południem w godzinach od 8:00 do 12:00. Do B. wnioskodawczyni dojeżdżała autobusem ok. 25 km w jedną stronę. Dojazd i powrót ze szkoły zajmował jej maksymalnie 2 godziny. Pozostały czas, tj. co najmniej 4 godziny dziennie, wnioskodawczyni pracowała w gospodarstwie rolnym rodziców. Odbywało się to albo do południa, albo po południu, w zależności od tego, jak miała ułożone zajęcia. W czasie ferii zimowych oraz wakacji wnioskodawczyni pracowała w gospodarstwie rolnym rodziców w wymiarze przekraczającym 4 godziny dziennie.

Wnioskodawczyni pracowała przy obrządku zwierząt gospodarskich: krów (ok. 1 – 3 szt.), trzody chlewnej (2 – 4 szt.), cielaka, drobiu (10 – 60 szt.), królików (ok. 10 szt.). Ww. zwierzęta karmiła, krowy doiła i wyprowadzała na pastwisko, sprzątała oborę. Ponadto, pracowała w polu. Prace w polu trwały od wczesnej wiosny do późnej jesieni. E. S. pracowała przy sianiu zboża, sadzeniu buraków i ziemniaków, następnie pieleniu buraków i zbieraniu ziemniaków i buraków, przy żniwach (układała i wiązała snopki), przy młocce i przy sianokosach. Prace w polu w większości odbywały się ręcznie, gdyż rodzice wnioskodawczyni w spornym okresie nie mieli ani konia ani sprzętu rolniczego. I konia i sprzęt wypożyczali. Wówczas wnioskodawczyni musiała takie wypożyczenie odpracować w polu u sąsiadów. Ubezpieczona ponadto zajmowała się przydomowym ogrodem warzywnym oraz jeździła do mleczarni oddalonej od jej domu o ok. 2, gdzie odstawiała mleko.

Ojciec wnioskodawczyni pracował zawodowo – w kopalni (...) w I., gdzie praca odbywała się na trzy zmiany. Starszy o 3 lata od wnioskodawczyni brat do 1973 r. uczył się w szkole średniej żeglugi śródlądowej we W. i w czasie tej nauki mieszkał w internacie. Nie było go na gospodarstwie rolnym rodziców. Gdy po skończeniu szkoły wrócił do domu, podjął pracę w kopalni (...). Z rodzicami mieszkał do 1975 r. Młodsza od wnioskodawczyni o 4 lata siostra w 1973 r. miała 12 lat i nie pracowała w gospodarstwie rolnym rodziców.

Po skończeniu szkoły zawodowej i kursu czeladniczego E. S. w dniu 24 czerwca 1976 r. podjęła zatrudnienie w Zakładach (...) w L. jako szwacz stażysta, a następnie szwacz maszyn stębnowych. W ww. zakładzie pracowała do dnia 30 listopada 1978 r.

Jednym z kolejnych miejsc pracy ubezpieczonej było Przedsiębiorstwo (...) w Lubienie, gdzie przez okres od 1 czerwca 1994 r. do 31 grudnia 1997 r. wnioskodawczyni pracowała jako sprzedawca. W czasie tego zatrudnienia w okresie od 1 czerwca 1996 r. do 31 grudnia 1996 r. (5 miesięcy) ubezpieczona nie korzystała ze zwolnień lekarskich.

Dowód: dokumenty z akt ubezpieczeniowych i kapitałowych : zaświadczenie z Urzędu Gminy w

Z. z dnia 10.07.2000 r., zaświadczenie o zameldowaniu, oświadczenia

wnioskodawczyni, świadectwa pracy

zeznania świadków:

W. S. (1) k. 28v, e-protokół z 05.10.2016 r. 00:21:59 i nast.

W. Ł. k. 43v-44, e-protokół z 18.01.2017 r. 00:07:08 i nast.

K. S. k. 44, e-protokół z 18.01.2017 r. 00:23:30 i nast.

W. S. (2) k. 44-44v, e-protokół z 18.01.2017 r. 00:37:04 i nast.

przesłuchanie wnioskodawczyni k. 44v-45, e-protokół z 18.01.2017 r. 00:51:14 i nast.

Sąd zważył :

Odwołanie zasługiwało na uwzględnienie.

Zgodnie z treścią przepisu art. 2 ust. 1 pkt 1 i 2 ustawy z dnia 30 kwietnia 2004 r. o świadczeniach przedemerytalnych (t.jedn.: Dz.U. z 2013 r., poz. 170 z późn. zm.), prawo do świadczenia przedemerytalnego przysługuje osobie, która:

1)  do dnia rozwiązania stosunku pracy lub stosunku służbowego z powodu likwidacji pracodawcy lub niewypłacalności pracodawcy, w rozumieniu przepisów o ochronie roszczeń pracowniczych w razie niewypłacalności pracodawcy, u którego była zatrudniona lub pozostawała w stosunku służbowym przez okres nie krótszy niż 6 miesięcy, ukończyła co najmniej 56 lat – kobieta oraz 61 lat – mężczyzna i posiada okres uprawniający do emerytury, wynoszący co najmniej 20 lat dla kobiet i 25 lat dla mężczyzn, lub

2)  do dnia rozwiązania stosunku pracy lub stosunku służbowego z przyczyn dotyczących zakładu pracy, w rozumieniu przepisów ustawy z dnia 20 kwietnia 2004 r. o promocji zatrudnienia i instytucjach rynku pracy (Dz.U. z 2008 r. Nr 69, poz. 415, z późn. zm.), w którym była zatrudniona przez okres nie krótszy niż 6 miesięcy, ukończyła co najmniej 55 lat – kobieta oraz 60 lat – mężczyzna oraz posiada okres uprawniający do emerytury, wynoszący co najmniej 30 lat dla kobiet i 35 lat dla mężczyzn.

Definicja legalna „przyczyn dotyczących zakładu pracy” zawarta została w art. 2 ust. 1 pkt 29 lit. a–c ustawy z dnia 20 kwietnia 2004 r. o promocji zatrudnienia i instytucjach rynku pracy, gdzie postanowiono, że ilekroć w ustawie jest mowa o przyczynach dotyczących zakładu pracy – oznacza to:

a)  rozwiązanie stosunku pracy lub stosunku służbowego z przyczyn niedotyczących pracowników, zgodnie z przepisami o szczególnych zasadach rozwiązywania z pracownikami stosunków pracy z przyczyn niedotyczących pracowników lub zgodnie z przepisami KP, w przypadku rozwiązania stosunku pracy lub stosunku służbowego z tych przyczyn u pracodawcy zatrudniającego mniej niż 20 pracowników;

b)  rozwiązanie stosunku pracy lub stosunku służbowego z powodu ogłoszenia upadłości pracodawcy, jego likwidacji lub likwidacji stanowiska pracy z przyczyn ekonomicznych, organizacyjnych, produkcyjnych albo technologicznych, a także

c)  wygaśnięcie stosunku pracy lub stosunku służbowego w przypadku śmierci pracodawcy lub gdy odrębne przepisy przewidują wygaśnięcie stosunku pracy lub stosunku służbowego w wyniku przejścia zakładu pracy lub jego części na innego pracodawcę i niezaproponowania przez tego pracodawcę nowych warunków pracy i płacy.

W myśl zaś art. 2 ust. 3 cyt. ustawy, świadczenie przedemerytalne przysługuje osobie określonej w ust. 1 po upływie co najmniej 180 dni pobierania zasiłku dla bezrobotnych, o którym mowa w ustawie o promocji zatrudnienia, jeżeli osoba ta spełnia łącznie następujące warunki:

1)  nadal jest zarejestrowana jako bezrobotna;

2)  w okresie pobierania zasiłku dla bezrobotnych nie odmówiła bez uzasadnionej przyczyny przyjęcia propozycji odpowiedniego zatrudnienia lub innej pracy zarobkowej, w rozumieniu ustawy o promocji zatrudnienia, albo zatrudnienia w ramach prac interwencyjnych lub robót publicznych;

3)  złoży wniosek o przyznanie świadczenia przedemerytalnego w terminie nieprzekraczającym 30 dni od dnia wydania przez powiatowy urząd pracy dokumentu poświadczającego 180-dniowy okres pobierania zasiłku dla bezrobotnych.

W rozpoznawanej sprawie bezspornym było, że wnioskodawczyni do dnia rozwiązania -trwającego nie krócej niż 6 miesięcy- ostatniego stosunku pracy, ukończyła 59 lat. Ponadto, niesporne było, że E. S. zarejestrowana była przez wymagany okres jako bezrobotna z prawem do zasiłku i w tym czasie nie odmówiła bez uzasadnionej przyczyny przyjęcia propozycji pracy oraz że złożyła wniosek o przyznanie świadczenia przedemerytalnego w terminie nieprzekraczającym 30 dni od dnia wydania przez powiatowy urząd pracy dokumentu poświadczającego 6-miesieczny okres pobierania zasiłku dla bezrobotnych.

Spór w sprawie sprowadzał się natomiast do oceny, czy w sprawie zaistniała przesłanka warunkująca prawo do świadczenia przedemerytalnego w postaci „przyczyny dotyczącej zakładu pracy”, a dokładniej –w postaci „likwidacji stanowiska pracy”. Taką bowiem przyczynę rozwiązania stosunku pracy ostatni pracodawca ubezpieczonej wpisał w świadectwie pracy z dnia 31 sierpnia 2015 r. Organ rentowy w uzasadnieniu zaskarżonej decyzji oraz w odpowiedzi na odwołanie wskazywał, że w sprawie nie doszło do „likwidacji pracodawcy”, gdyż osoby fizyczne zwalniające pracowników nie mogą podlegać likwidacji, a nadto że zawieszenie wykonywania pozarolniczej działalności gospodarczej nie jest likwidacją pracodawcy. W ogóle natomiast nie odniósł się do przesłanki, jaką jest „likwidacja stanowiska pracy”. A taką przyczynę leżącą po stronie zakładu pracy w myśl art. 2 ust. 1 pkt 2 ustawy oświadczenia przedemerytalnych wymienia wprost art. 2 ust. 1 pkt 29 lit. b ww. ustawy o promocji zatrudnienia i instytucjach rynku pracy.

Materiał dowodowy zgromadzony w niniejszym postępowaniu, w szczególności dowody z dokumentów zawartych w aktach osobowych wnioskodawczyni z okresu jej zatrudnienia w Firmie (...) w L. oraz z przesłuchania jej pracodawcy S. L., wykazały ponad wszelką wątpliwość, że w przypadku wnioskodawczyni zaistniała przyczyna rozwiązania umowy o pracę w postaci „likwidacji stanowiska pracy”, co więcej –że przyczyna ta spowodowana była względami ekonomicznymi i stanowiła prawdziwy i wyłączny powód rozwiązania z ubezpieczoną stosunku pracy. Jak zeznał bowiem S. L., sklep, w którym pracowała ubezpieczona, stanowił dla niego –oprócz pracy zawodowej w transporcie– dodatkową działalność. Działalność ta w 2015 r. przestała przynosić spodziewane dochody, dlatego też wymieniony postanowił zmienić branżę, tj. z usługowej w zakresie przemysłu ogólnospożywczego na transportową, tj. na taką, na której się zna i do prowadzenia której posiada uprawnienia. W związku z powyższym, skoro dochodowość prowadzonego sklepu spadła do tego stopnia, że jego prowadzenie stało się dla niego nieopłacalne, postanowił sklep ten zamknąć, zakończyć najem lokalu i zwolnić pracowników. Wraz z zamknięciem sklepu zlikwidowane więc zostało stanowisko sprzedawcy, na którym dotychczas zatrudniona była E. S.. W tym zakresie, jak i w tym, że ww. decyzja pracodawcy podyktowana była względami ekonomicznymi tut. Sąd nie miał wątpliwości. Twierdzenia zaś organu rentowego na temat „likwidacji pracodawcy”, podczas gdy w niniejszej sprawie doszło do „likwidacji stanowiska pracy” wnioskodawczyni, nie znajdują racji bytu w rozpoznawanej sprawie. Skoro zatem w niniejszej sprawie do rozwiązania stosunku pracy E. S. doszło z przyczyn leżących po stronie zakładu pracy w rozumieniu przepisów ustawy o promocji zatrudnienia i instytucjach rynku pracy, w sprawie zaistniała przesłanka z art. 2 ust. 1 pkt 2 warunkująca prawo do świadczenia przedemerytalnego. Sporne jednak w dalszym ciągu pozostawało, czy wnioskodawczyni posiada wymagany 30-letni okres składkowy i nieskładkowy. W myśl bowiem cyt. przepisu –prawo do świadczenia przedemerytalnego przysługuje kobiecie, która do dnia rozwiązania stosunku pracy z przyczyn dotyczących zakładu pracy, w rozumieniu przepisów ustawy o promocji zatrudnienia i instytucjach rynku pracy, w którym była zatrudniona przez okres nie krótszy niż 6 miesięcy, ukończyła co najmniej 55 lat oraz posiada okres uprawniający do emerytury, wynoszący co najmniej 30 lat.

ZUS za niesporny uznał staż ubezpieczeniowy wnioskodawczyni wynoszący 29 lat i 18 dni.

W ocenie Sądu, materiał dowodowy zgromadzony w niniejszym postępowaniu wykazał jednak, że E. S. posiada wymagany 30-letni okres składkowy i nieskładkowy. Składa się na niego, oprócz okresu uznanego przez organ rentowy, również nieuznany przez ZUS okres zatrudnienia w Przedsiębiorstwie (...) w L. od 1 sierpnia 1996 r. do 31 grudnia 1996 r. (5 miesięcy). Jak wynika bowiem ze świadectwa pracy z dnia 31 grudnia 1997 r. wnioskodawczyni u ww. pracodawcy zatrudniona była w okresie od 1 czerwca 1994 r. do 31 grudnia 1997 r. W świadectwie pracy ww. pracodawca nie wymienił okresów nieskładkowych ubezpieczonej. Powyższe –zdaniem Sądu– w połączeniu z zapisami z legitymacji ubezpieczeniowej wnioskodawczyni (w których brak adnotacji o zwolnieniach lekarskich w ww. okresie) oraz z jej przesłuchaniem, potwierdza fakt, że E. S. w ww. spornym okresie obejmującym 5 miesięcy nie posiadała okresów niezdolności do pracy i jednocześnie pozwala na zaliczenie tego okresu do ogólnego stażu pracy ubezpieczonej. Skoro w postępowaniu przed organem rentowym nie ujawniły się żadne okoliczności, które wskazywałyby na to, że w ww. spornym okresie wnioskodawczyni korzystała ze zwolnień lekarskich, w ocenie Sądu, nie było podstaw do kwestionowania przez organ rentowy świadectwa pracy z dnia 31 grudnia 1997 r. za okres cząstkowy obejmujący czas od 1 sierpnia 1996 r. do 31 grudnia 1996 r., tym bardziej jeśli organ rentowy za udowodnione uznał pozostałe 3 lata i 2 miesiące ww. zatrudnienia wnioskodawczyni.

Uznanie jednak powyższego okresu 5 miesięcy zatrudnienia E. S. nie da jej jeszcze wymaganego ustawą stażu 30 lat okresów składkowych i nieskładkowych. Okres ten –zdaniem tut. Sądu– uzupełnia okres pracy wnioskodawczyni w gospodarstwie rolnym jej rodziców od 16 lutego 1973 r. do 23 czerwca 1976 r. (3 lata, 4 miesiące i 8 dni).

Zgodnie z art. 2 ust. 2 ustawy o świadczeniach przedemerytalnych, za okres uprawniający do emerytury, o którym mowa w ust. 1 uważa się okres ustalony zgodnie z przepisami art. 5 – 9, art. 10 ust. 1 oraz art. 11 ustawy z dnia 17 grudnia 1998 r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych. Na podstawie tego przepisu możliwe jest zatem zaliczenie ubezpieczonemu do ogólnego stażu pracy okresów pracy w gospodarstwie rolnym jako okresów uzupełniających ten staż. W myśl art. 10 ust. 1 ww. ustawy emerytalnej, przy ustalaniu prawa do emerytury oraz przy obliczaniu jej wysokości uwzględnia się:

1)  okresy ubezpieczenia społecznego rolników, za które opłacono przewidziane w odrębnych przepisach składki,

2)  przypadające przed dniem 1 lipca 1977 r. okresy prowadzenia gospodarstwa rolnego po ukończeniu 16 roku życia,

3)  przypadające przed dniem 1 stycznia 1983 r. okresy pracy w gospodarstwie rolnym po ukończeniu 16 roku życia,

traktując je jako okresy składkowe, jeżeli okresy składkowe i nieskładkowe, ustalone na zasadach określonych w art. 5-7 ustawy emerytalnej, są krótsze od okresu wymaganego do przyznania emerytury, w zakresie niezbędnym do uzupełnienia okresu wymaganego do przyznania tego świadczenia.

Dopuszczalność uwzględnienia okresów pracy w gospodarstwie rolnym należy ocenić co najmniej poprzez wykonywanie takiej pracy przez osobę ubezpieczoną w wymiarze nie niższym niż połowa normalnie wykonywanego czasu pracy w rolnictwie. W judykaturze wykształcił się pogląd, iż o uwzględnieniu przy ustalaniu prawa do świadczeń emerytalnych okresów pracy w gospodarstwie rolnym sprzed objęcia rolników obowiązkiem opłacania składki na rolnicze ubezpieczenie społeczne domowników (tj. przed dniem 1 stycznia 1983 r.) przesądza wystąpienie dwóch okoliczności: po pierwsze –wykonywanie czynności rolniczych powinno odbywać się zgodnie z warunkami określonymi w definicji legalnej „domownika” z art. 6 pkt 2 ustawy o ubezpieczeniu społecznym rolników i po drugie –czynności te muszą być wykonywane w wymiarze nie niższym niż połowa ustawowego czasu pracy, tj. minimum 4 godziny dziennie (por. wyroki Sądu Najwyższego: z dnia 10 maja 2000 r., II UKN 535/99, z dnia 12 maja 2000 r., II UKN 538/99, z dnia 27 czerwca 2000 r., II UKN 612/99 i z dnia 3 lipca 2001 r., II UKN 466/00). W powyższych orzeczeniach kładzie się nacisk na stałość wykonywania pracy w gospodarstwie rolnym, co nie musi jeszcze oznaczać codziennego wykonywania czynności rolniczych, ale gotowość (dyspozycyjność) do podjęcia pracy rolniczej, z czym wiąże się też wymóg zamieszkiwania osoby bliskiej rolnikowi co najmniej w pobliżu gospodarstwa rolnego. Wnioskodawca może udowodnić wszelkimi dostępnymi środkami dowodowymi fakt i czasokres wykonania pracy w gospodarstwie rolnym po ukończeniu przez niego 16-tego roku życia, a do sądu orzekającego należy ocena, czy okres tej pracy może być uwzględniony i potraktowany jako okres, o jakim mowa w art. 10 ust. 1 pkt 3 ustawy z dnia 17 grudnia 1998 r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych. W tym miejscu zwrócić należy także uwagę na treść wyroku Sądu Najwyższego z dnia 18 marca 1999 r. w sprawie II UKN 528/98, z którego wynika, iż wykonywanie przez domownika w gospodarstwie rolnym prac o charakterze dorywczym, okazjonalnie i w wymiarze niższym od połowy pełnego wymiaru czasu pracy, nie może być traktowane jako okres składkowy. Ponadto, doraźna pomoc w wykonywaniu typowych obowiązków domowych, zwyczajowo wymaganych od dzieci jako członków rodziny rolnika, nie stanowi stałej pracy w gospodarstwie rolnym. Dodatkowo wskazać należy, że w orzecznictwie Sądu Najwyższego wyrażony został pogląd, zgodnie z którym jeżeli praca w gospodarstwie rolnym po ukończeniu 16 roku życia, świadczona była przed dniem 1 stycznia 1983 r. w wymiarze przekraczającym połowę pełnego wymiaru czasu pracy, to przy ustalaniu prawa do emerytury uwzględnia się ten okres także, gdy przypadał w czasie wakacji szkolnych (por. wyrok SN z dnia 19 grudnia 2000 r., II UKN 155/00,OSNP 2002 r., Nr 16, poz. 394, wyrok SN z dnia 18 października 2011 r., I UK 177/11, Legalis nr 464132, wyrok WSA we Wrocławiu z dnia 13 stycznia 2006 r., IV SA/Wr 401/04, Legalis nr 309817).

Mając na uwadze zgromadzony w niniejszej sprawie materiał dowodowy, Sąd uznał, że wnioskodawczyni w okresie od 16 lutego 1973 r. do 23 czerwca 1976 r. pracowała stale, codziennie i co najmniej w połowie pełnego wymiaru czasu pracy w gospodarstwie rolnym swoich rodziców. Przekonują o tym nie tylko zeznania samej ubezpieczonej, ale także czterech świadków, z których tylko jedna osoba jest krewną wnioskodawczyni. Organ rentowy zarzucił, że fakt pobierania nauki w szkole i dojeżdżania do szkoły uniemożliwiał ubezpieczonej faktyczne wykonywanie pracy w gospodarstwie rolnym po 8 godzin dziennie. Faktem jednak jest, że E. S. w swoim oświadczeniu nie podała, aby w takim właśnie wymiarze pracę na gospodarce rodziców świadczyła. Natomiast materiał dowodowy zgromadzony w sprawie dał podstawy do uznania, że pracę taką świadczyła co najmniej przez 4 godziny dziennie, a w wakacje i ferie szkolne –znacznie dłużej. Jak wynika bowiem z zeznań świadków oraz przesłuchania wnioskodawczyni, w spornym okresie uczyła się ona co prawda w szkole zawodowej, ale była to szkoła wieczorowa i zajęcia w niej, a później kurs czeladniczy, odbywały się po 3 – 4 godziny dziennie przez 4 – 5 dni w tygodniu. Dojazd zaś autobusem ok. 25 km w jedną stronę, a następnie powrót zajmowały ubezpieczonej maksymalnie 2 godziny. Pozostały zatem czas mogła wykorzystać i wykorzystywała na pracę w gospodarstwie rolnym rodziców. Gospodarstwo to nie było wielkich rozmiarów, gdyż liczyło nieco ponad 2 hektary, jednak przy uwzględnieniu faktu, że jej starszy brat najpierw uczył się poza domem i mieszkał w internacie, a później pracował zawodowo, tak samo jak ojciec – w kopalni (...), faktycznie praca wnioskodawczyni w gospodarstwie była potrzebna. W szczególności, że jej rodzice uprawiali nie tylko zboża, buraki i ziemniaki, ale także hodowali inwentarz żywy: krowy, które trzeba było wypasać i doić, trzodę chlewną, króliki i drób (kury, kaczki, gęsi), które trzeba było nakarmić, a nadto oporządzić oborę, chlewnię czy kurnik. Pracę wnioskodawczyni przy żniwach, młocce czy sianokosach, a także przy sadzeniu buraków, ziemniaków, ich pieleniu, a następnie wykopkach, potwierdzili przesłuchani w sprawie świadkowie, z których wszyscy (poza jednym) są osobami obcymi dla wnioskodawczyni, jej sąsiadami, a których relacja, wynikająca z obserwacji własnych, była wzajemnie zgodna i spójna. Z uwagi na tę właśnie zgodność, wzajemną korelację i spójność zeznań przesłuchanych w sprawie świadków Sąd dał im wiarę i uznał, że praca wnioskodawczyni w gospodarstwie rolnym rodziców była nie tylko „pomocą” świadczoną przez dziecko rodzicom, ale stałą pracą wykonywaną przez co najmniej połowę dziennego czasu pracy w rolnictwie, tj. przez co najmniej 4 godziny dziennie. Na taką pracę pozwalał wnioskodawczyni rozkład czasu, w jakim pobierała naukę i dojeżdżała do szkoły, oddalonej od jej miejsca zamieszkania zaledwie o 25 km (wynoszący dziennie maksymalnie 6 godzin). Istotne jest przy tym, że ubezpieczona była najstarszą córką w rodzinie, od której wymagano pracy na gospodarce, w szczególności że i ojciec i brat przebywali poza domem minimum 8 godzin dziennie, pracując zawodowo, wcześniej zaś brata w ogóle w domu nie było z uwagi na pobieranie nauki we W., młodsza zaś o 4 lata siostra ubezpieczonej –z uwagi na wiek (12 lat)– nie była w stanie nawet w części wykonać takich obowiązków w gospodarstwie rolnym, jakie w spornym okresie wykonywała wnioskodawczyni.

W świetle powyższych okoliczności, Sąd nie miał wątpliwości, że E. S. wykazała, że w okresie od 16 lutego 1973 r. do 23 czerwca 1976 r. pracowała w gospodarstwie rolnym rodziców co najmniej przez 4 godziny dziennie, a w okresach ferii szkolnych i wakacji –w wymiarze przekraczającym 4 godziny dziennie. Już zresztą sam okres pracy w ferie szkolne i wakacje roku 1973, 1974 i 1975 (łącznie ponad 7 miesięcy) wystarczyłby do uzupełnienia stażu brakującego wnioskodawczyni do ogólnego stażu 30 lat. Uznany bowiem przez ZUS staż ubezpieczeniowy wnioskodawczyni wyniósł 29 lat i 18 dni, a Sąd do stażu tego uwzględnił E. S. nieuznane przez organ rentowy 5 miesięcy pracy w PH (...) (od 1 sierpnia 1996 r. do 31 grudnia 1996 r.). Stąd brakujący staż 6 miesięcy i 12 dni –zdaniem Sądu– wnioskodawczyni na pewno wypracowała w gospodarstwie rolnym rodziców. Potwierdził to w sposób niebudzący wątpliwości wskazany wyżej materiał dowodowy zgromadzony w sprawie.

Skutkiem powyższego uznania była zmiana zaskarżonej decyzji, w oparciu o przepis art. 477 14 § 2 k.p.c., i przyznanie wnioskodawczyni prawa do świadczenia przedemerytalnego od dnia 26 kwietnia 2016 r. –zgodnie z art. 11 pkt 1 ustawy o świadczeniach przedemerytalnych w związku z art. 129 ust. 1 ustawy o emeryturach i rentach z FUS.

W związku z tym, że okoliczności dotyczące zarówno likwidacji stanowiska pracy wnioskodawczyni, jak i pracy w gospodarstwie rolnym rodziców, ustalone zostały dopiero w wyniku przeprowadzenia postępowania dowodowego w postępowaniu sądowym, w tym przesłuchania świadków, w związku z czym dopiero na tym etapie możliwa stała się ocena spełnienia przez wnioskodawczynię przesłanek do przyznania jej prawa do spornego świadczenia, Sąd –przyznając E. S. prawo do świadczenia przedemerytalnego– uznał jednocześnie, że organ rentowy nie ponosi odpowiedzialności za opóźnienie w przyznaniu prawa do tego świadczenia (art. 11 pkt 1 ustawy o świadczeniach przedemerytalnych w związku z art. 118 ust. 1a ustawy o emeryturach i rentach z FUS).

Orzeczenie o kosztach zastępstwa procesowego należnych wnioskodawczyni od organu rentowego Sąd oparł na treści art. 98 § 1 i 3 k.p.c. w zw. z § 9 ust. 2 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie (Dz.U. z 2015 r., poz. 1800) i w związku z § 2 rozporządzenia zmieniającego ww. rozporządzenie z dnia 3 października 2016 r. (Dz.U. z 2016 r. poz. 1668), w myśl którego do spraw wszczętych i niezakończonych przed dniem wejścia w życie rozporządzenia zmieniającego (tj. przed dniem 27 października 2016 r., a więc jak w niniejszej sprawie) stosuje się przepisy dotychczasowe do czasu zakończenia postępowania w danej instancji.

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Elżbieta Smektała
Podmiot udostępniający informację: Sąd Okręgowy w Legnicy
Osoba, która wytworzyła informację:  Regina Stępień
Data wytworzenia informacji: